photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LISTOPADA 2011

11.

- Jeśli chcesz. - pocałował mnie czule i wyszedł

Zobaczyłam jakiś album ze zdjęciami. Na wielu zdjęciach był Max. Miał takie słodkie oczy, a z resztą do tej pory ma. I ten zniewalający uśmiech.

Minęło pół goziny, a  Maxa nadal nie było.

Po chwili ujrzałam go w drzwiach z truskawkami.

- Wybacz Caroline, ale co chwilę ktoś mnie zatrzymywał, zagadywał, pytał się o coś. Wróciłem jak najszybciej. '

- Nie ma sprawy - uśmiechnęłam się. 

Max położył się koło mnie.

 - Jesteś taka śliczna jak się uśmiechasz. - objął mnie i zaczął całować.

Całowaliśmy się przez dobrych kilkanaście minut, ale nie przeszkadzało mi to. Lubiłam jego pocałunki i czułe słówka. Możliwe, że trochę mnie "motywowało ".

- Max...bardzo Cię lubię i myślę, że moglibyśmy być razem. - spojrzałam mu w oczy.

- Mówisz serio czy chcesz mnie zbyć?

- Mówię serio. - powiedziałam z powagą.

- To chcesz być moją dziewczyną?- uklęknął przedemną na łóżku.

- Max nie żartuj, pewnie, że będę - zaśmiałam się i cmoknęłam go lekko w usta.

Cała noc przebiegła miło i spokojnie. Niedługo spadnie śnieg, więc nie zabardzo będziemy mogli imprezować. Coraz zimniej, ale na szczęście w moim sercu znalazła się iskierka ciepła.Nadszedł czas bym wróciła do domu, a  tak bardzo nie chciałam wyrywać się z jego ramion. Postanowiłam, że zostanę u niego na noc.




 

Komentarze

erewe jasne, tylko z kim? : D
19/11/2011 16:38:14
eyessayitall Spoko ; *
19/11/2011 12:34:37
~prawdaiplotki śliczne ♥
18/11/2011 14:53:21