Termometr wskazuje co raz mniej stopni, a ja już wiem. To jesień, czas samotności, pustki, oziębłości i rutyny. Mówią, że na narzekanie trzeba umieć sobie pozwolić, to tak jak z lenistwem. A czyż to nie sprawia, że stajemy się uwarunkowani, nie tylko genetycznie? Czy dzięki ciągłemu "ale" i widzeniu błędów biograficznych, nie kształtujemy sobie wartości danego słowa? Tak między jednym, a drugim opadającym liściem trwonię ten czas. I choć świat niewiel mi oferuje, a i ja w zanadrzu nie mam sporo, kiedyś przyjdzie lato, zawsze przychodzi.
Werterowski weekend.
Inni użytkownicy: amialismatkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33
Inni zdjęcia: Ja pati991Sylwester pati991Na prezydenta USA. ezekh114moje Kochane invisible39Natura zardzewiała i martwa judgafDostawa Kruszywa bluebird11:) dorcia2700Konwalijki niech Wam pachną :) halinamProsto w oczy aceg... maxima24