Łzy to jedyne zjawisko, które nas nie boli, a występuje przez ból.
Używaj swojego ciała do okazywania ciepła a nie bólu.
Gdyby rodzicie wiedzieli jaki ból zadają swoim dzieciom ciągłymi kłótniami może by się opamiętali.
Ćpunowi działka czystego towaru,
Mordercy, krzyk ofiar wijących się z bólu,
Matce, widok syna wracającego z Iraku,
Synowi, przez godzinę, trzeźwy ojciec,
Bezdomnemu, ciepły obiad,
Samobójcy- śmierć.
A Tobie co daje szczęście. ?
Możesz wmawiać całej populacji ludzkiej jaki z Ciebie twardy człowiek jak wielka siła w Tobie drzemie a w obliczy bólu zwijasz, kurczysz, kruszysz się i zatapiasz we własnych łzach.
Ból to spryciarz ..wywołuje łzy u najsilniejszych, rzucając duszą o podłogę .
-Podobno masz do sprzedania miłość...
-Tak, mam, ale jeśli ją kupisz musisz liczyć się z konsekwencjami.
-A dużo ich ?
-Hm, nieprzespane noce, przepłakane dni, zmarnowane życie...
-Czyli ból?
-Nie, to jest miłość kochanie.
W ostatnim stadium umierania jedynym odczuwalnym bólem są krzywdy jakie uczyniliśmy bliźnim oraz świadomość,że brakło nam czasu,by poprosić o przebaczenie.
W smutnych oczach widać przeszywający ją ból.
Patrzysz na to ze złośliwym uśmiechem pełnym wyniosłości.
I tak stoję pod prysznicem z nadzieją, że ból po mnie spłynie razem z wodą.
Czym jest raj?
To miejsce wolne zła, smutku, bólu, nienawiści, cierpienia, wojny. Panuja tam miłość, przyjaźń, cisza, spokój...
Więc teraz nasuwa się pytanie:
Czy człowiek boi sie śmierci, czy boi się zobaczyć Boga, który zna wszystkie jego grzechy?
Gdybym mógł przejąć cały ból osób mi bliskich, osób na których mi zależy, zrobiłbym to bez wahania. Nie dlatego że sądzę że zniósłbym ten ból, ale dlatego że nie chcę żeby oni cierpieli.