Położyłam się o 1, bo jeździłam na wetokach do 23
Wstałam o 5 do pracy na 12h zmianę
Wróciłam, prysznic i wrotki do 23, dobranocka o 1
Załatwiam sobie nową dod prace w gastro, bo obecna to żart
Męczę kierowniczkę o konkretne dni wolne w grafiku, bo jestem potrzebna w restauracji na te właśnie dni- trochę ich było
Zbliża się czas moich zmian w gastro
A oni nie wiedzą, jakieś rozmowy, cięcia potrzebnych i niepotrzebnych na dane dni
Zadzwonią jak będą mnie potrzebować, ale kiedy Zadzwonią, czy dzień przed czy w ten sam dzień?
UJ WIE
Pierdole delikatnie mówiąc, właśnie załatwiam nową robotę, a wy sobie dzwońcie, może odbiorę i może powiem, że dzisiaj nie przyjdę, bo jednak nie potrzebuje. Może.
A jak ktoś w Krk wie gdzie potrzebują na skoki do gastro i konkretnie się określają, bez kręcenia- może dać znać