Kolejny obraz Zdzisława Beksińskiego. Jaki musiał mieć niesamowity umysł, żeby malował takie rzeczy.
Wczoraj dieta ok też około 1100 (ostatnio posiłek przed 17:00) ale do tego sporo maszerowania i 2 godziny zumby na fitnessie. Wróciłam do domu koło 23 i z jednej strony byłam bardzo wymęczona ćwiczeniami (fizycznie) a z drugiej tak rozbudzona, że nie mogłam zasnąć chyba z 2 godzony a dzisiaj rano czekała mnie wczesna pobudka :( Ale jest dobrze, dam radę :) Za chwilkę wychodzę na zajęcia, potem wracam, potem znowu zajęcia od 15 do 17:30 a o 18:00 zajęcia Hip-Hop/ Funky na fitnessie:) Potańcze sobie znowu! Yeah :D
Bilans (edytuję na bieżąco):
śn: owsianka z 100ml mleka 0,5% = 150
II śn: 1crunchella + 1 chrupkie + 2 ryżowe wafelki + polędwica miodowa + dodatki = 250
o: 2 parówki "Bobaski" + szpinak + 1ryżowe z połową trójkącika serka light = ok 250 (chyba zawyżone ale spoko)
p: nic
k:jogurt probiotyczny z garścią błonnika + 3 kromki BIO z jabłkiem prażonym = 220
870/ 1000 czyli liczę, że 900kcal
Trzymajcie się cieplutko Kruszynki!!
W piątek albo sobotę rano mierzenie - boję się troszkę...