Hej :) Dzisiaj się bardzo przeyjemnie wyspałam, zjadłam pyszne śniadanie, powtarzam jeszcze materiał na zajęcia i za niedługo będę musiała wychodzić. Pogoda nie zachęca, szaro-buro jest strasznie. Na szczęście wiem, co mi poprawi samopoczucie: zumba :D ale to dopiero o 15. Potem powrót do domu i może z M. jakieś filmy do nocy? Albo sobie w coś pogram albo poczytam? (kocham ksiażki i gry komputerowe <3 ) Zobaczymy ;)
Bilans (edytuje na bieżąco):
śn: 2 ryżowe + 3 chrupkie BIO + 30g pasztetu sojowego pomidorowego + 50g polędwicy miodowej (ma tylko 76kcal na 100g!) + pół pomidorka + 2 ogórki kiszone + herbata truskawkowa ze słodzikiem = ok 230
IIśn: mój ukochanu jogurt z lidla + 10g błonnika z zieloną herbatą = 170
o: zupa ogórkowa (miseczka) + 2 chrupkie z polędwicą z warzywami, pomidorem i ogórkiem = 100
p: jabłko małe = 70
k: 2 chrupkie z tym co wcześniej + 1 serek topiony fit (25g) + ogórek kiszony z pomidorem i kefirem (taka a la sałatka) = 200
770 / 1000 czyli około 800 / 1000
6/7 w szczęśliwej 7
Do później ;)