takie stare, wakacyjne. NIe mam nowych zdjęć, więc tylko takie bedę dodawać. :) Gdyby nie to co napisalas w poprzedniej notce, to usunelabym ją, bo zdjęcie okropne:( ale tak bardzo love u, minal dopiero niecały tydzień od kiedy sie nie widzimy, a ja tak bardzo tęsknie za tobą, następny wyjazd w sylwestra? w ferie? jezuuuuniu:( Ogolnie humor mam zły, najgorzej czułam się we wtorek, czułam się jak taki śmieć, którym każdy pomiata i nikt nie bierze na serio. Po prostu z grubej rury, każdy mną pomiatał, fajnie jest po kimś jeździć, ale jak ja cos na kogoś powiem, to póxniej wielka afera przez cały dzień, jak ja mogłam tak powiedzieć, przecież to było mega chamskie xD Nie chcę do tego wracac i rozpamiętywać tego co było równy tyfzien temu i co kto powiedział, ale nawet jesli to było powiedziane, bez zastanowienia sie to i tak bardzo zabolało. Usłyszec od osoby, która jest dla ciebie ważna, że ktoś tam miał racje, że powiedział, że jestem nikim, to boli i to strasznie, przymknełam oko, nie chciałam sie kłócić, ale później już jeżdzono po mnie wzdłuż i szerz bez żadnego opamiętania, Napisałam wyżej " osoba, która jest dla ciebie ważna" w sumie, dalej jest ważna, bo jak byłoby u tego kogoś źle albo coś, to w każdej chwili może do mnie zadzwonić i będę zawsze, na "kazde zawolanie" , tak jak byłam, nie wazne o której godzinie, ale jeżeli chodzi o zadawanie się, to jakoś nie mam nawet takiej ochoty,bo czuje sie jak taka kula u nogi, czy cos, dobra koniec, bo momentalnie jeszcze smutniej mi xD Wegiel zrobila mi koszuleczke, jaram sie, jest najlepsza na swiecie, lovelovelove. Czekam na sobote, bedzie najlepiej, wszystkie moje doly, zalamki, smuteczki pojda na bok, bo bedzie to jeden z najelpszych dni! Później można umierać.... :) ( pisanie bez jakich kolwiek podtekstów:) ) jak mamusia sie zgodzi to jeszcze pojde na melanz do tomaszewskiej, haha fantastyczna szostka nadchodzi, juz sie boje, hahahaha. wtorek- czwartek testy, haha beka. Z tego co mama mówiła to chyba w piątek idę do szpitala na 3 dni, na jakieś badania albo jakies inne gówno ale nie mam pojęcia, a jak nie bede szła to ide na ele melo urodzinowe oskarka <3 powinnam sie teraz uczyc, ale nie mam sily. Bylam na pobraniu krwi, cala reka pocieta, ale oki, nikt nic nie powiedzial. Pani wbijala igle na drugiej rece, okropne uczucie, bo wbila i nia tak krecila, zeby znalezc zyle, bleeeee fu i jak sie udalo to momentlanie zbladłam i myslałam, że tam zemdleję, ale bylo wszystko spoko loko, teraz sie " ucze" , ale cos chyba nie moge, jestem taka oslabiona, ze masakra.
i need you.