śniadanie: płątki z mlekiem 229
obiad: pierś kurczaka z surówką 284
kolacja: bułka z serem 178
a pozniej jeszcze co najlepsze kiwi 45 i kanapka z pasztetem 140 ;/
RAZEM: 876 kcal ;/ a mam taka ochotę na piwo jeszcze ;/
miałam się trzymać ok 700kcal ale chyba nie dam rady... może na 1000 też schudnę? powiedzcie że schudnę? ja nie potrzebuje strasznie szybko... chce bez napadów... Schudnę?
Zerwałam z nim... nie wiem czy dobrze zrobiłam... Kocham go i wiem że on mnie też. Na początku zwiazku powiedział mi że mam za grube uda... i nie potrafie zapomnieć o tym... Chociaż teraz mi wciąz powtarza że mu sie podobam... ale ja do dziś pamietam ten dzien, tą chwile gdy mi to powiedział... ja wiem że to jest głupi powód zeby zerwac ale teraz nie potrafie mu uwierzyć ze mu sie podobam, że nie muszę się zmieniać i w sumie w nic mu nie wierze... bo jak może takto mnie kochać? Na dodatek czuje sie taka gruba przy nim... wydaje mi sie ze widzi we mnie sam tłuszcz... nie potrafie się z nim kochać jak jedynie po ciemku...nie ufam mu... wydaje mi się ciągle że zaraz zostawi mnie dla chudszej... Dlatego zerwałam... dla higieny psychicznej... Żeby całe życie się nie bać...
jutro matma...