photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LIPCA 2012

BRADFORD

DZIEŃ 1

 

- Cześć mamo - powiedział Zayn tuląc się do rodzicielki

- Witaj syneczku - powiedziała Trisha

- Dzień dobry - powiedziałam nieśmiała

- Witaj cukiereczku , w końcu na żywo hmm  ? - wcześniej widziałyśmy się tylko przez skypa , a znała mnie z tv no i z gazet. Byłam strasznie zmęczona po podróży więc jak to ja zasypiam gdzie mi wygodnie zasnęłam na Zaynie w drodze do domu. Obudziła mnie najmłodsza z sióstr Zayna Safaa.

- W końcu się obudziłaś ! ja jestem Safaa , a Ty Poppy jak chciałam cię poznać ! nie pozwolili mi tu wchodzić ale skradłam się chyba nie jesteś zła ? - zapytała ciemnooka dziewczynka.

- Oczywiście , że nie jestem !  Chodź tu - przytuliłam małą na to wszystko wszedł Zayn.

- Obudziła się moja miłość - pocałował mnie

- bleeeeeeeeeeee - wyleciała z pokoju Safaa.

- Chodź na dół poznasz reszte rodziny - oznajmił mi Zayn.

- Daj mi 5 minutek okej ? - zapytałam szperając w torbie. Musiałam wyglądać skromnie ale ładnie. Zayn na mnie poczekał chciał mnie sprowadzić po schodach jak na gentelmena przystało. Po 10 minutach byłam gotowa , spięłam włosy w koka , ubrałam jeansy , białą koszule i żakiet. Zayn przewiesił mi przez szyję naszyjnik:

- Co to jest ?! - zapytałam zdenerwowana.  Nie lubiłam gdy ja mu nic nie kupowałam.

- Prezent dla mojej narzeczonej , nie można ? - zapytał całując mnie w kark.

- Mooożna , wieczorem Ci się odwdzięcze - powiedziałam namiętnie całując Zayna , i pociągnęłam go za ręke.

Zayn sprowadził mnie po schodach jak jakąś ważną osobistość. Na dole wszyscy zamarli nie wiedziałam czy to na dobre czy na złe byłam mega zestresowana , przycisnęłam ręke Zayna , a on mnie uspokoił. 

- Dobry wieczór , przepraszam że przespałam pół dnia ale mieliśmy ciężki lot. Więc jestem Aleksandra , urodziłam się w Polsce ale przeprowadziłam się z mamą do Irlandii gdzie poznałam Zayna. No , a teraz jestem narzeczoną Zayna. Miło Was poznać. - powiedziałam ściskając Zayna coraz mocniej za ręke. Wszyscy po kolei się mi przedstawili , tata Zayna podszedł do mnie i mnie przytulił witając w rodzinie. To były bardzo miłe chwile. Przy kolacji dużo rozmawialiśmy o naszych narzeczeńskich chwilach , o poznaniu się. Zayn dziwnie omijał temat Nialla , pewnie jego rodzice wiedzą tylko to co z gazet i wolałam żeby tak zostało. Po kolacji poszłam z Zaynem na górę. 

- Kochanie dziękuje Ci - powiedział gdy już leżeliśmy w łóżku

- Za co skarbie ? - zapytałam podnosząc się

- Za to , że jesteś. Za to , że byłaś taka otwarta przy mojej rodzinie. Kocham Cię - powiedział zatrzymując łzy w oczach.

- Oooow skarbie , ja Tobie też dziękuje , a teraz podziękuje za wszystko - powiedziałam uwodząco i zaczęłam całować Zayna. Zayn zgasił światło. 

 

Komentarze

pozytywniezakrecona952 jesteś cudoowna <3
a nie wiesz czasami jak tam z londonlicoius?
27/07/2012 11:53:38
yoloone pisze rozdział ale na razie ma brak weny , ale będzie pisał dalej :*
27/07/2012 13:32:24
pozytywniezakrecona952 ok dziękuję za informację i jakbyś mogła życz mu powodzenia :) ;**
27/07/2012 15:38:55

chimney słoooodko ;*
27/07/2012 11:47:58
4moonlight <3 meeeega !!!!
27/07/2012 11:19:37

Informacje o yoloone


Inni zdjęcia: Świetlisty żaglowiec bluebird11:) dorcia2700Muzyka jaymzNad morzem slaw300Naszyjnik złoty precelek otienS. wanderwarM. wanderwarS. wanderwarstudio wanderwar150 dni poranioneserce