wigilia 2024

Zdjęcie z dziś, jak co roku z mamą.

W niedzielę spotkałyśmy się pierwszy raz z M.

Jest pierwszą osobą, którą znam z neta od kilku lat a która odważyła się przyjechać

do mnie do domu. Było miło i szkoda, że tak krótko.

Dalyśmy sobie prezenty.

Prezent od M mega mi się podobal.

Dziś wigilia, więc życzę wam WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT.

U mnie te życzenia nie spełniły się na razie.

Mój mąż obraził się tuż przed wigilią i nie przyszedł na łamanie opłatkiem.

Dopiero dotarł w tym momencie, gdy prezenty były już rozpakowane a my zabierałyśmy

się do jedzenia karpia.

Obraził się o to, że zamiast małych talerzyków pod głębokie talerze, włożyłam normalne talerze.

Gdyby ten rok nie nauczył mnie, że MOJE SZCZĘŚCIE ZALEŻY TYLKO ODE MNIE A NIE OD INNYCH,

gdyby nie antydepresanty zniosłabym to tragicznie.

Tymczasem miałam w sobie masę siły, gdy jednocześnie pękało mi serce.

Ostatnio taki ból w sercu czułam w 2010, gdy rozeszłam się z eks narzeczonym.

W oczach nie ma łez, ale... w środku fizycznie boli.

Dostałam kilka prezentów. Wyjątkowo nie wszystko przypadło mi do gustu.

Oczywiście doceniam gest.