photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 STYCZNIA 2011

Już dawno nie byłam w dołku. Chciałabym uwolnić się od wszystkiego, wyrzucić skumulowane emocje, połozyć się  w cieple na lące lub zielonym mchu.. Sprzedałabym za darmo tysiące swych myśli, zgubiłabym ciężar. Czuję się żle psychicznie i fizycznie. Nie mam na nic siły, ciągle chcę spać. Moje samopouczucie cielesne wygrywa z moimi chęciami, system wykańcza mnie. Na prawdę mogłabym codziennie uczyć się Wosu do matury, pragnę mieć dobry wynik, ale co z tego , skoro nie mam czasu na konkretną  naukę do matury, bo zawsze jest "coś" na następny dzień...

Niczym Ester Greenwood nie mogę jeść, spać i czytać. Czuję , że również mam przed sobą drzewo z gnijącymi figami, a każda z fig jest moją niewykorzystną szansą. Problem polega na tym , że przeciązenie fizyczne wygrywa i zabija moją siłę. Wiem, że wszystkie porażki nie są wyłącznie moją winą. Mogłabym winnić  tylko siebie za dzisiejszą jedynke z matmy, ale na mój bół głowy tabletki nie działają do tego dochądzą osoby trzecie. I co z tego , że wszystkio rozumiem z danego działu, liczę zadania, skoro jeden bląd przekreśla wszystko. Jeśli zdam... jeśli zdam będę szczęśliwa...

Brakuje mi sprytu i nieświadomej głupoty., bo ja głupstwa popełniam tylko świadomie. Rzeczywiśie " głupi ma zawsze szczęście". Moja samoocena nie ma tu nic do rzeczy, nie chcę się zwierzać z tego , co o sobie myślę. Ludziom pseudointeligentym udaję się większość zamierzeń. Mimo, że są one podparte na fałszywych staraniach, pomocy osób trzecich. Nie umiem wykorzystywać innych.. Nie umiem.

Użalanie się na pb ma swoje dobre strony. Jest mi o jeden kamień lżej.

Komentarze

einmana I nie trzeba. ;pp
26/01/2011 22:36:23
einmana Pie.przyć to!
26/01/2011 21:15:15
wiedzmakasia penis! Ładniejszego słowa nie mogę użyć.
26/01/2011 22:26:20