Hej!
Jak widzicie na wadze znowu trochę więcej ( o 0,8 kg), ale na to, ile przeszłam i jak jadłam to naprawdę nie jest dużo!
Tak dużo chciałabym napisać, ale tak bardzo jestem zmęczona i tak bardzo nie mam siły pozbierać myśli, że chyba nie będę wam zawracać głowy i opiszę wszystko jutro na spokojnie.
Najważniejsze, że wracam do was na dobre!
Mam nadzieję, że trzymacie się kochane :*