Głosy

Jest pewna ciemna, cicha, niezbadana jaskinia. Od czasu do czasu z jej głębokiego wnętrza słychać jakieś niepokojące odgłosy. Żaden z miejscowych nie odważył się zbadać, co czai się na jej dnie - przynajmniej wszyscy jak dotąd wierzyli legendzie, która mówiła o bestii zakutej w łańcuchy, które powstrzymywały ją przed rozrywaniem ludziom gardeł bez powodu. Legenda głosiła również, że łańcuchy słabną z dnia na dzień i jedyny sposób, by zatrzymać monstrum w uwięzi to krwawa ofiara składana co wieczór... w herbacie.

I dziwna sprawa, bo gdy zalewam herbatę z melisą wrzątkiem, to słyszę jakieś dźwięki - jakby tysiące głosów, które nagle zostały uciszone. Schiza? Może.. Ostatnio słyszałem jakąś rozmowę w automacie z kawą na Uniwerku, chociaż nie zrozumiałem ani słowa.

Dwa projekty domagają się ruszenia. Już nawet nie mówię o działalności XDLOLa, ale pewnych prywatnych, póki co, projektach. Podpowiem tylko, że pierwszy ma coś wspólnego z sondą (analną), którą ostatnio zamieściłem na ACPie.