http://www.youtube.com/watch?v=sZ9y3DZfQe0

Emocjonalni ludzi cierpią przez byle co i byle kogo. 

Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli. 

On nie ma pojęcia, ilu chłopakom dała kosza z jego powodu...

Przeczytałam całe nasze archiwum na gadu. Zarówno miłe rozmowy jak i wspólne kłótnie. Czułe pożegnania i żarty. Brakuje mi tego, brakuje mi Ciebie. Tęsknie.

Często 'na zawsze' znaczy 'dopóki mi się nie znudzisz'. 

Jak, fajnie było się mną zabawić? Moimi uczuciami? Moim sercem? No jak, podobało się? Miałeś chociaż trochę frajdy? Przynajmniej jedna osoba się pobawiła, pośmiała i jest teraz szczęśliwa. 

Najgorsze jest to, że odrzucasz naprawdę fajnego faceta tylko dlatego, że wciąż masz tego frajera w głowie. 

-Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa Ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na siłę. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam. 

Jak już mnie ranisz to zrób to tak porządnie, żebym pamiętała, że mam się do Ciebie więcej nie zbliżać. 

Kiedyś mój świat był idealny, ale poznałam Ciebie.

Zakończenie pewnych rozdziałów w życiu, bywa czasem bolesne.

Patrzę na dziewczynę , która zakochała się w chłopaku, który jest idiotą, na dodatek patrzę w lustro.

Co byś czuł, gdybyś wiedział, że osoba, na którą teraz patrzysz za chwilę odejdzie na zawsze? Że każdy jej gest jest ostatnim? Że ostatni raz widzisz jej uśmiech, że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieję. Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca. Co byś zrobił?

Pomyślałeś kiedyś o mnie? Tak bezinteresownie? Przynajmniej raz? Tak na dobranoc? Chciałabym to wiedzieć. Cholera, znów mi Ciebie brakuję. 

Przepraszam za to, że nie jestem ideałem. Przepraszam za to, że tyle razy doprowadziłam Ciebie do płaczu. Przepraszam za wszystkie ostre słowa podczas naszych kłótni. Przepraszam za wszystko, a szczególnie za to, że Cię kocham. 

Dziwisz mi się że czasem się gubię? Utknij pomiędzy 'kocham' a 'nienawidzę. 

Czsami mam wrażenie, że byłam dla Ciebie nikim. 

To nie jest tak, że go nie kocham. Kocham go, kochałam i kochać będę. Był częścią mnie, zawsze nią będzie, mimo tego co się między nami stało, mimo tego że oboje zjebaliśmy. On zawsze będzie i jest kimś ważnym w moim życiu, zawsze, bez względu na wszystko. 

I śmiało mogę stwierdzić, że jesteś moim cichym uzależnieniem, które ogarnia moją duszę. 

PIERWSZA NOTKA. MAM NADZIEJE, ŻE WAM SIĘ PODOBA. CODZIENNIE, BĘDĘ STARAŁA DODAWAĆ SIĘ PO NOTCE. :) 

MYŚLĘ, ŻE SPODOBAJĄ WAM SIĘ KOLEJNE NOTKI.