Mój wielki powrót.
Sory... nie było mnie tyle msc...
załamałam się... i postanowiłam się nie odchudzac...
bo ciagle tak jest ze dieta trwa tydzien a później totalna porażka...
Idzie lato.. wakacje... wszędzie sexy ciałka a ze mnie wylewa się tłuszcz.
Mój chłopak przytyl. i musi zgubic 10 kg. wazy 105kg!! no tak co prawda przy wzroscie 190cm to nie tak duzo ale jeszcze rok temu ważył ok 95.;/ ; o
ja też. jestem grubas...
moje 65 kg wróciło do 67 kg... jak nie wiecej...
do wakacji chce uzyskac 55 kg...
nie wierze w diety cud... uważam że jak się chce schudnąc to trzeba ĆWICZYC!!!! BARDZO DUUUUUUŻO!. a niestety mi się nie chce..
już nawet ne tanczę wieczorami jak kieys..
dzisiaj zjadłam brokuł z bułką podsmarzoną i 2 kromki chleba z maslem... ile kcal? nie wiem. daje ok 300.
wieczorem zjem chyba serek wiejski bo stoi w lodowce juz tyle dni... i to na dzis koniec..
zaczynam od nowa...
mój cel? 55 kg... jak wcześniej....
Inni użytkownicy: trutekjadziakowalskaoddajciemiphotoblogawidzewiaksisoniekk95gabrysiawkrainieblyskowyruxanlovciak96iza666endzi666x
Inni zdjęcia: To nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114