confession of brocken heart

moje myśli murem podzielone

moje lampy wszystkie pogaszone

po lewej stronie udręka

po prawej miłość i męka

Moje życie murem podzielone

10 chłopców na prawą strone

ze 2 flaszki na lewą stronę .

i paczka fajek pod koronę.

Nienawiść jest złą rzeczą zabijającą to co pozostało w człowieku . Alkohol  zabija mózg i znieczula jeszcze bardziej. Chcesz uciec  ale nie potrafisz . Chwytasz się brzytwy, ktora podcięła Ci gardło . Z masochistyczną przyjemnością pławisz się w swojej własnej krwi po to tylko, by pokazać całemu światu, że pomimo bólu i tak przetrwasz. A może nie, to inna taktyka .  Poddajesz się bólowi, by się na niego znieczulić . Znieczulić się do słodkiej nieprzytomności . Doprowadzić do wyblaknięcia wszystkich barw swojego marnego żywota. Nie ważne dlaczego wciąż to robisz . Zabijasz swoje wnętrze i wystawiasz na aukcje kto da więcej ? Ładna młoda nereczka 20 tyś ?

KAżdy dzień jest taki sam . Wstajesz , pracujesz gapisz się w sufit idziesz spać z modlitwą na ustach by smierć zabrała Cię we śnie .  Dzwoni budzik,a ty przeklinasz nowy dzień że śmial wstac na nowo .

Sam nie wiesz dlaczego się krzywdzisz,ale robisz to  bo tylko TO Ci już zostało i po cześci pomaga zapomnieć  . Zastepujesz stare wspomnienia nowymi, bo lepiej pamietać te dobrze rzeczy niż te złe .

Tak jest łatwiej prawda?

I znowu poszedłeś na łatwizne . Niech Cię!