HAHAHHA! WHO'S THE BOSS?!
JP zaprosiło mnie do znajomych :).
Dziś pojechałyśmy z Tofikiem na Chechełko ;D niespodziewanie dołączył do nas również Paweł O(chójski).
Dopadły nas agresywne smalce, starcze genitalia, spieczona skóra, rower wodny, śpiewający pijak w autobusie i mnóstwo różnych innych jakże interesujących rzeczy :D.
Nie wiem tylko dlaczego nikt nie zadzwonił po greenpeace.
A teraz chyba mam zawał.
A w piątek jadę z moim chłopakiem!