Dwie godziny, nie do końca udane, ale to z uwagi na to,że to pierwszy raz kiedy się za coś takiego biorę. Po stresie z ostatnich dni, plus dzień wczorajszy i dzisiejszy w pracy... no cóż.. nawet ja potrzebuję czasem pobyć dziewczyną! haha Uciechę mam z tych pazurków nieziemską.
Ze zmęczenia ominęliśmy z moim lubym wyjście do kina na świeżym powietrzu w Olympia-Zentrum. Trochę słabo, bo Fack Ju Göhte to świetny film, no i taka okazja się za wcześnie nie powtórzy.
Na dzień dzisiejszy nawet nie mam na co narzekać, co mnie cieszy. Również cieszy mnie to,że mój luby przemyślał sprawę w tym tygodniu i doszedł do wniosku, że zanim zaczne narzekać, że jest niedziela a my ZNOWU nie mamy czekolady w domu, a przecież wszystko zamknięte, ale NIE, nie chcę iść na stację benzynową bo przecież nie będę płacić 4 euro za snickersa, i w związku tym zaopatrzył mnie w kinderriegel itp. Nic więcej mi w ten weekend nie potrzeba. Dziękuję.
towardstheimpossible