Zakup nowej wagi do domu spowodował imponującą skalę zniszczeń w mojej psychice. 70kg!!!! i samoocena leci o 100% w dół. My, kobiety, za bardzo to przeżywamy. Pociesza mnie to,że i tak jestem silniejsza niż mój luby. Przeżywa to okropnie xd Tzn swoją własną wagę xD
Nie chce mi się dzielić przemyśleniami. Miałam pracowity dzień.