Potrzebuję się przytulić.
Zrób coś z tym...!
Potrafisz...?
Minuta. Ni mniej, ni więcej.
Nie powinnam tego nigdy usłyszeć. I w obliczu tego wszystkiego boję się. Jak cholera. Czy to mnie czyni mniej dojrzałą, mniej przygotowaną na życie...? Czy to wszystko sprawia, że nie widać we mnie już siły...? Bo dokładnie tak się czuję. Jak mała, bezradna, pozbawiona siły dziewczynka. Zagoniona w róg, bez szans na obronę. O zrozumieniu nawet nie marząc.
Patrzysz w moje oczy...? Nic w nich nie ma prawda...? Po brzegi wypełnione nieokresloną mieszanką lęku, smutku i rozczarowania, które właśnie wypłukały łzy. Teraz są puste, choć wilgotne. Ale chociaż płakać potrafię. Czasem miło wiedzieć, że jeszcze to umiem.
Potrzebuję tylko się przytulić.
Nie gadać, choć może i to by pomogło, nie analizować.
Potrzebuję tylko wtulić się w czyjeś ramię i w ciszy poczekać, aż to, co złe, przejdzie.
Aż wypełni mnie głucha Cisza i ślepa Pustka. Czasem dobrze gdy przychodzą. Zwłaszcza razem. Wtedy nastaje Spokój. I w tym Spokoju chce utonąć.
Chyba potrzebuję Ciebie. W takich chwilach sprawdzałeś się całkiem nieźle. Ale jak to w życiu bywa, nigdy nie mamy pod ręką tego, co nam potrzebne w danej chwili.
0
2 LISTOPADA 2023
20 STYCZNIA 2023
25 SIERPNIA 2022
30 CZERWCA 2022
22 MAJA 2022
22 MARCA 2022
9 MARCA 2022
15 GRUDNIA 2021
Wszystkie wpisy