photoblog.pl
Załóż konto

...W bałaganie własnych myśli... 

Fatalny dzień. A nawet tydzień. Nic nie idzie dobrze.

Jestem niesamowicie zmęczona. Znów narasta we mnie mieszanka wybuchowa.

Na odpoczynek nie ma widoków. Na płacz nie ma czasu. Na przyjemności nie ma siły.

 

 

* * *

 

 

Ze wszystkim jestem w dupie. I chyba tak zostanie.

Akumulatory, kable, bolące barki i szarpanina.

Obrażona teściowa, odrealniona wizja świata.

Odpadający paznokieć, bolący kręgosłup, awaria.

Odruchy bezwarunkowe, lęki, spięcia i potknięcia.

Torba leków, poszukiwania rezonansu, widmo operacji 2.0.

Interesujące odkrycia, niewygodne fakty, kawał pracy.

Analiza kolorystyczna, face charty, kolejne godziny kursu.

Wieczorne spacery, odychanie smogiem, chwilowa ucieczka.

Nie ma Evana, na WSS nie dotrę, Zakopane też odpadnie... 

Cholernie trudne decyzje- wątpliwości się mnożą, a czas się kurczy.

 

*   *   *

 

 

 

Dodane 15 GRUDNIA 2021 ze strony mobilnej
408
h4jlajf Jeszcze większe wow!
Opis brzmi jak zwyczajny dzień z życia człowieka po trzydziestce.Trzymaj się!
30/07/2022 22:24:12
atlam suuuuuper
26/12/2021 18:14:40
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika themoniq.

Informacje o themoniq


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaSójka slaw300Flower laurin137Cahir Castle lilina87. atanamewy na naradzie jestemella;) virgo123:) patkigd3 lata temu. seignej