21 kwietnia
Hej! Jak minął dzień? :D Mnie idzie corz lepiej, jestem coraz bardziej zmotywowana! Rano co prawda zaczynałam ćwiczyć skalpel z miną mówiącą "serio? wcale nie chce tego robić" ale po 5 minutach zaczęło mi się podobać, haha :D Najtrudniej jest się zabrać. Wieczorem miało być turbo, ale zmieniłam zdanie, kurczę, dużo fajniej ćwiczy mi się z mel b i tymi 10 minutowymi filmikami, dlatego też zamiast turbo zrobiłam abs z mel b, pośladki z mel b, tiffany boczki i 10 minut rozciągania.
Jedzeniowo też jest lepiej, a przede wszystkim zdrowiej. Nie omijam posiłków i w ogóle, ale ciągle wydaje mi się że za dużo!
Nie wiem kurcze, jutro postaram się to wszystko jakoś bardziej ogarnąć.
Kupiłyśmy dzisiaj z mamą borówki więc jutro zapowiada się na śniadanie jogurt naturalny z bananem i borówkami! mmmm :D
No i nie mogę się doczekać aż jutro poćwiczę, oby to nie była chwilowa fascynacja ćwiczeniami :D
Trzymaaaaajcie się:*
_____
1 2 3 4