miałem chwile oddechu,
uciekłem na jeden dzień
tej szarości i nie wiem co dalej....
w tej chwil żyję wczorajszym
czilautem.....
płótno....
jazz i soul
dzoint i kawa
pedzle czy spreje?
dwa dni wolności od pracy
chce Cie spotkać....
słodka woń tak inni ją opisują
dla mnie jest kwaskowata
.....zanurzam się w niej
i wyobrażam sobie:
dziewczyne w wielkiej
koszuli rozpinanej
w białym kolorze
widze jej nogi nagie,
a zimna pora była
pytam sie czy ją czymś przykryc
mówi że jakiś koc juz pozyczyła
niby skąd jak tu czarna dziura?
niby jak jak dopiero zaczne zapełniać
czalrny kolor innymi?
przeciez tylko ja miałem farby mieć?
Ona tez n akolorowanie ma chęć?
może nie wiem,
spotkam ja w piekle czy w niebie ?
zostawiła notkę:
spotkajmy się pomiędzy.....
....
..
znaki interpunkcyjne zostawiłem na koniec :
, , , . , , , . , , , . , , , .