photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 GRUDNIA 2011

Czy to nie paradoks, że zastój powoduje cofnięcie się? 

Jakiś sens w tym jest, szczególnie, że biorąc pod uwagę swoją aktualną bezsilność mam coraz mocniejsze poczucie ograniczenia. Nie mam czasu, by zadbać o siebie, nie mam chwili, by przypomnieć się innym. Ciągle popełniam ten sam błąd, który klasyfikuje mnie w ramach tego, czego tak bardzo chcę unikać - przeciętności. Najwięcej jednak rozczarowania sprawia fakt, że im bardziej mi zależy tym pospoliciej na tym wychodzę. Może właśnie tu tkwi problem, może granicy pospolitości po prostu nie da się przekroczyć, albo co gorsza nie widzę wyjątkowości w całej idei bycia sobą. Najwięcej zdziałać chciałabym właśnie teraz, kiedy nie mam ku temu możliwości. 'Najwięcej'? W rzyczywistości chyba nie aż tak wiele, wystaczy mi tylko uzyskać uznanie i poczucie, że nie jestem już epizodem a choćby fragmentem codzienności. 

 

Nieświadomość tylko w jego przypadku nie czyni go winnym. A Wy... nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak wielkie politowanie wzbudzacie.