Helooooooł!!!
Jestem na dalekim wschodzie.Drugim końcu Polski.Gdzieś daleko.Dęblin.
Za daleko od Świdwina i od Ali,od całej paczki,yhh.
Ale dooobrze, odpoczne od Was ,a Wy ode mnie :-)
Cały mój plan wypalił.Trasa Świdwin->Dęblin->Gdańsk->Dęblin->Bieszczady->(...?....) WYPALA !
Osz kurna raz wypala jak nigdy.
3 tygodnie bez rodziców,1.5 miesiąca bez Świdwina.
Opalam się, żyję, poznaję ludzi, podróżuję, robię zakupy, odpoczywam.
JeST git.
Trochę tęsknię, ale z 2 strony ciesze się, że jestem tak daleko od tego całego burdelu - zwanego ŚWIDWINEM.