Pierwsze starcie z pustakami lodówki.
Nie udało nam się, lodówka przez kolejne dni w swoim wnętrzu kryła nadkrojonego pomidora, niedojedzone serki topione i pozgarniane resztki makaronu ze szpinakiem, ale cóż się okazało! w tesko idzie się najeść za 5zł i to jest na propsie :D
Mieszkanie staje się coraz to bardziej przytulne po wniesieniu kilku gratów i skonstruowaniu PETUNII w doniczce za oknem.
W bloku naprzeciwko mamy stale funkcjonujący monitoring w postaci dwóch, starych moherów.
Fajnie jest, do tego psychodeliczny krasnal ogrodowy, schowany w krzakach, wybornie!