Nastąpiła mała zmiana planów.
Wyjeżdżam jutro, tak więc będziecie mieć okazję trochę odpocząć od mojej rudej, piegowatej buzi.
Wracam pod koniec sierpnia.
W planach jest trasa:
1) Dęblin -> na tydzień
2)Gdańsk-> na tydzień
3) Powrót z kuzynką do Dęblina do końca sierpnia / .
Nie jest to może jakoś mega egzotyczne, ale muszę przyznać, że nawet mi to pasuje...
Póki co zostawiam Wam : in for the kill skream's - let's get ravey remix.
Polecam gorąco.
Do tego standardowo -> Ten Typ Mes, 2cztery7, przesłuchajcie sobie Czesława Mozila, i wszystko to co powinno wpaść mi do głowy ale z racji wielu innych kosmatycj myśli nie wpadło.
Problem kolejny to to, iż nie mogę się spakować.!
Wyjeżdżam na 1,5 miesiąca z domu i mam mega problem.
Pakuję się na 2 raty, część zabieram teraz ( torba wojskowa i plecak) a resztę przywiozą mi rodzice za 3 tyg,'
No to co...będziemy się żegnać/??
Kochani używajcie tych wakacji z głową!
Chce Was za te 1.5 miesiąca widzieć w jednym kawałku!!