Pocięte emo nogi. Czuję przez to lato. Nakurwia się wtedy po polach ile wlezie. Jeśli się wywalisz na ryj to jest jeszcze fajniej.
Nienawidzę cię szkoło.
Być może malowanie sobie po ryju różowym żelpenem było za pierwszym razem śmieszne, a potem to już żałosne. Ogarnijcie się. Sądzę, że, kiedy jesteście w grupie z fajnych ludzi robicie się totalnymi debilami. I nie, nie ma w tym pozytywnego sensu.