stare zdjęcie, jeszcze za czasów kiedy moje glany wyglądały jak nowe (ba! one były nowe!) i nie ubierałam się na czarno, wiem 'kiedy to było..' ah, co za czasy. gdybym tylko mogła cofnąć czas ;) stwierdzam, że w fotoblogu na tą chwilę najbardziej irytuje mnie to, że chcę sobie napisać zwykły średnik i zwykły nawias, a mi wyświetla się ta paskudna emotka. nie znosze fotoblogowych emotek, są ohydne.
umiem młynek na 7! sorry, musiałam się pochwalić. to jak go kaleczę i jak wygląda jest nieistotne.
stado dzikich bestii opuściło moje gardło, za to z nosa cieknie mi jak z kranu.
wyglądam uroczo ;) (głupia emotka!)