ja pierdole, dżizys. w ciągu dzisiejszego dnia powiedziałam więcej niż normalnie mówię przez tydzień. oczywiście jak ktoś zaczyna mnie słuchac to zamykam się w sobie ;D kurde, kocham was za to. za tą swobodę, że mogę przy was gadać o oposie, że karo krzyczała 'patrz paweł' i że w ogóle, o melonie, że wróci za 3 dni, o sekcie, który nie chce mnie słuchać i uważa, że mało mówię, o piosence, do której kręcił ktoś z elementum i ja muszę wiedzieć kto, o tanim winie, które zdradziłam i zawiodłam, o tym jak brakuje mi jarusia i remisia, o peresie, o tym, że orzech od tyłu to hcezro, o tym, że przez cały rok szkolny nie piłam piwa, o badylu, o tym, że emcia sika na stojąco, i że w da grasso zawsze leci tola i w ogóle, w ogóle.
informuję was wszystkich, że nie zerwę całkiem z fotoblogiem, przenoszę się za 4 zdjęcia na nowy adres. ale chcę też zacząc coś nowego, skończyć z notkami na max znakuf ;p