"".............Nim pierwsza seta zaszumi w głowie
Drugą pijemy
Do dna jak leci
Za fart za dzieci
Za zdrowie żony
Było nie było
W to głupie ryło
W ten dziób spragniony
Świat jak nam wisiał tak teraz nie jest nam wszystko jedno
Śledziem się przeje kumpel się śmieje dziewczyny bledną
Świerzbią nas dłonie i oko płonie lśni jak pochodnia
Aż w nowy tydzień świt nas wygoni no a w tygodniu
W tygodniu bracie wolno goisz kaca fest
I czy się leży czy się stoi jakoś jest
W tygodniu kleją Ci się oczy boli krzyż
A wyżej nerek nie podskoczysz sam pan wisz
W tygodniu żony barchanowe chrapią w noc
A Ty otulasz ciężką głowę ciasno w koc
I rano gapisz się na ludzi okiem złym
I nagle coś się w Tobie budzi i jak w dym.............."" relax- działka -%