photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 WRZEŚNIA 2012

Nigdy nie mów nigdy (cz.8)

                      NIGDY  NIE  MÓW  NIGDY (cz.8)

 

 

         Od momentu kiedy Ola ich zostawiła oboje się do siebie nie odezwali. Dziewczyna szła za chłopakiem, który prowadząc ją przez plaże ani razu się nie odezwał. Kiedy doszli do skał Rick złapał Paulę za rękę.

-A teraz zawiąże Ci oczy chustą i zaprowadzę w pewne miejsce.

Tak jak powiedział tak też zrobił. Po pewnym czasie odwiązał jej chustę, jednak dziewczyna nie miała odwagi otworzyć oczu.

-Możesz już spojrzeć.

Paula powoli zrobiła tak jak kazał. Zobaczyła przed sobą ogromne świeczki, które były ułożone w kształcie serca, a w środku niego koc i przygotowany koszyk z jedzeniem... To wszystko było wspaniałe.

-Nie miałem pojęcia czy spodoba Ci się, ale pomyślałem, że zaryzykuje.

-Byłabym kompletną idiotką jeśli by mi się nie podobało. Dziękuję

Po czym rzuciła mi się w ramiona. Chwilę się do niego przytulała, ale w końcu oddaliła głowę i spojrzała w jego niebieskie oczy. Gdyby miała dużo odwagi na pewno by go pocałowała, ale musiała się opanować.

-Usiądźmy może, bo chciałem z Tobą porozmawiać.

Zanim zaczęli rozmowę sięgnęli po sok i tosty. Kiedy się ściemniło położyli się na kocu i spośród wielu gwiazd na niebie wybrali dwie, które najbardziej do nich pasowały...

         W końcu nastał moment kiedy musieli poważnie porozmawiać.

-Od początku spotkania nie wiem jak mam Ci to powiedzieć... -zaczął Rick

Patrzenie w gwiazdy niż w oczy drugiej osoby spowodowało, że wyznali sobie wszystko

-Paula ja się w Tobie zakochałem jak wariat. nie dokończył bo wtrąciła się nastolatka

-Zawsze sobie wmawiałam, że nigdy się nie zakocham, ponieważ wiedziałam, że to zawsze wywróci moje życie , ale teraz to już i tak za późno, bo stałeś się dla mnie najważniejszy na świecie.

-Nigdy nie mów nigdy ...

Zaśmiał się i zaczął ją namiętnie całować.