I czasem bywa tak że nie masz odwagi powiedzieć mu prosto w twarz, że kochasz go, że cholernie ci zależy tylko piszesz kłamstwa i pozwalasz mu odejść a później żałujesz z każdym dniem kochasz go jeszcze bardziej, dużo więcej tęsknisz za nim, mimo tego iż wiesz że on już nie wróci piszesz do niego praktycznie cały czas bo on nawet nie napisze pierwszy żałujesz , że nie zatrzymałaś go wtedy gdy cie najbardziej potrzebował, że zawaliłaś na całej linii tylko dlatego że bałaś się jego reakcji na te słowa...