photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 KWIETNIA 2011

hello, can I see your hamburger?

tak więc generalnie było wszystko, co na udanej wycieczce powinno być. Było spanie w piątkę w łóżku małżeńskim, granie w butelkę, jaranie się wodą z fontanny, było też granie w milionerów, x-factor w autokarze, błądzenie po imponujących galeriach i muzeach, poszukiwania telefonu, kantoru i kibla, pijackie wybryki, kupowanie koncentratu pomarańczowego zamiast soku, robienie z wyśni debila, był moonwalk na suficie, był burak, kalafior, bakłażan i ogółem cały warzywniak, były sprośne rymy, a także smerfy, byli przystojni Anglicy, Francuzi, Belgowie, była masakra na stole w restauracji w chinatown, było masowe kupowanie przecenionych płyt, było lansowanie się z kubkami ze starbucksa (nie ma co się oszukwiać), była próba cierpliwości w pokoju z iogi, były też wszechobecne podobizny Williama i Krystyny-Kingy-Katie, było granie w karty na środku Piccadilly circus, mały mcdonaldowy londyn w brukseli też, oczywiście nie zabrakło również oglądania harrego w autokarze i wszystkiego tego, czego nie powinniśmy prawdopodobnie robić. Mimo to Kurczak stwierdził, że byliśmy grzeczni w miarę i z przyjemnością pojedzie z nami na kolejną wycieczkę...pytanie teraz czy my chcemy jechać z kurczakiem.

 

Odnalazłam też moją życiową inspirację, gdy zobaczyłam tego faceta po prostu wiedziałam kim chcę zostań w przyszłości, wiedziałam co tak naprawdę kocham robić. Dziękuję mu za to. amen.

 

moja mama jest ********************** tak właśnie. Podeszłam ją delikatnie, wszstko powiedziałam spokojnie jednym tchem, że 4 lipca w Warszawie gra zespół, który jest dla mnie bardzo ważny, że to ich pierwszy koncert w Polsce, że będziemy pod opieką taty koleżanki Natalii, że wyjedziemy rano, a wrócimy wieczorem (no może trochę później), że bilety są stosunkowo tanie i wtedy ona po prostu, co to za zespół, a gdy jej odpowiedziałam, stwierdziła, że możeby tak pojechała ze mną! FUCK! Jak takiej mamy nie kochać?!

Po czym ja oczywiście zaczęłam ją przekonywać, że bardzo lubi ten zespół :D No...się okaże ;)

W każdym razie teraz mamy misję, powitać ich najlepiej jak tylko Polacy potrafią.

Mission accepted, but not passed (not YET ).

 

o mamo, jak ja lubię dżem malinowy. Idę teraz umyć zęby moją, podkreślam francuską szczoteczką, by zaraz potem uświadomić sobie, że jednak jutro jest szkoła.

 

THIS NEVER ENDS

The Doors- Morrison hotel (tak, tak cały album)

Kings of leon- Closer

Radiohead- Stop Whispering 

cały repertuar najcudowniejszego (obecnie) trio na świecie.

 

 

Komentarze

jestemintrowertykiem juz jutro, etyyyyka! jestescie zajebisci. cholera, mialam nie przeklinac...
19/04/2011 21:37:20
onelittlegirl i tak jest made in china, kotku.
17/04/2011 22:58:51
sunsetdriver buuu.
19/04/2011 21:30:00

enceha francuska... na bogato :D jak wrócisz to cho na herbatę!
16/04/2011 15:03:09

Informacje o sunsetdriver


Inni zdjęcia: Niedzielna laba ...pozdrawiam :) halinam.. fuckit2296** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle