Jesień pełną parą.

...zwłaszcza przy robieniu tego zdjęcia, ile było?? jakieś 15-16 stooopni! LATO! :D

..."ale jestem piękna, ah to moje samouwielbienie" nie, nie to nie ja oczywiście! tak po prostu działają na Karola lustra w H&M. 

oczywiście jesień ma swoje plusy, chociażby te listki, ale trwa zdecydowanie za długo i ogólnie wszystkie negatywy miażdżą te jakże nieliczne pozytywy.

weekend minął mi bez mrugnięcia okiem. Dzisiaj do godziny 16 byłam pewna, że jest sobota. To takie brutalne. To takie niesprawiedliwe.

Przynajmniej wczoraj udało nam się (co prawda dopiero jak się ściemniło, ale Karol też miał przybyć Z RAŃCA) napisać recenzję Drzwi Morrisona, same siebie zaskoczyłyśmy. Ale i tak moja mama rozwaliła potem system, mówiąc, że na początku chciała nam pomóc, ale jak usłyszała jak piszemy, to pomyślała, że nie chce się zbłaźnić. Później nieprzyjemny proces szkopingu w galaxy, ale przeżyłyśmy. Pod wieczór wybyliśmy do czekoladowej (nie było naszej fajnej pani) , po czym stwierdziłam, że nigdy więcej nie zjem czekolady, ale już na dzisiejsze śniadanie jadłam nutellę, a śniadanie i tak było nietypowe, poczułam się zupełnie jak we Włoszech- croissant, capuccino... :))))))))))))))))))) ...i ciasto jabłkowe. Te śniadania w mcdonaldzie nie są takie złe jednak.

A na lagunie moja siostra i jej błyskotliwość- KIEDY TY SIĘ NAUCZYŁAŚ PŁYWAĆ???

w sumie to sama nie wiem, ale przepłynęłam tyle basenów, że aż moja siostra się zmęczyła.

Potem trzeba było zapełnić miejsce, które zrobiłam siedząc na saunie i pływając w basenie z cholernie zimną wodą. I o dziwo nie zjadłam tego, co zwykle, chociaż szpinak też poskubałam, ale daniem głównym był placek z czymśtam, który był większy niż tyłek szkibiel. Na plus można zaliczyć, że siedziałam przy takim fajnym Angolu i wiśń byłaby ze mnie dumna, bo rozumiałam wszystko co mówił, np. thank you, i'd like salad with chicken, i don't like grapes itp. :D Ogólnie to przez cały czas się zastanawiałyśmy z siostrą, skąd ta Polka co z nim była wytrzasnęła takiego fajnego chłopa.

cały czas myślę, co kupić siostrze na urodziny, a już mało czasu zostało, ale jak na razie to pomysły, które podsuwają mi ludzie rządzą- "kup jej psa!" "wóóóódę jej kup!" (wiadomo czyj pomysł xD) "a może kup jej kalosze?"

...i jak ja mam coś wybrać???

Goo Goo Dolls- Broadway  (bo Iris wszyscy znają i wiedzą, jaka jest zajebista)

Overcome- Live