Papu

No tak... jakoś mnie wzięło, żeby wrzucić te zdjęcia :D i zrobić wam smaka.

To co widzicie to efekt tego jak mamy nie było przez jakiś czas i gotowałem sam. Na zdjęciach głównie canneloni (na dole w rogu pizza ztuningowana :P) . Jeszcze miałem zdjęcia kilku innych potraw, ale już nie zmieściły by się na zdjęciu, tak to jest zostawić mnie samego w kuchni ^^

No i teraz powiedzcie, że faceci nie umieją gotować :) 

Wiecie co dziś jest? Międzynarodowy dzień snowboardu, tak, w tym dniu wspaniałym, wszyscy się weselmy. Z okazji tego dnia odbywają się imprezy w wielu krajach, ale niestety o naszej kochanej Polsce zapomnieli, a szkoda, bo pojechał bym popatrzeć sobie jak skaczą czy jeżdżą PRO riderzy :)

Poza tym jest jeszcze czynnik, który sprawia, że dzień ten jest piękniejszy. Tak.. przez cały dzień, na disneyXD leci FINEASZ I FERB!! :D Normalnie może uda mi się trafić na odcinek którego nie widziałem, śmiesznie to wygląda, że co 30 minut kursuje na linii komp-telewizor. Mógłbym znieść macbooka na dół, ale przecież to by było zbyt proste, nie sądzicie? :) 

Jutro ostatnie trzy dni sparty, w sumie dwa, bo ostatni dzień, to będzie wigilia klasowa. Nagle nauczycielom przypomniało się o naszych ocenach i na siłę próbują nam wstawić gorsze stopnie. No ale takie jest życie, jak ktoś powiedział, co cię nie zabije, to wzmocni :) więc mam nadzieję, że przeżyje te 3 dni i z radością będę mógł wkroczyć w świąteczno-noworoczny okres. 

Pozdro :) Trzeba lecieć na Fineasza...

Ps. ostatnio znów wybrałem się na sopelek, czy uważacie, że jazda w godzinach 18-21 przy tempreaturze -15 to już objaw jakiejś choroby psychicznej? No ale cóż... istnieją różne drogi do osiągnięcia szczęścia :)