Każdy szanujący się boarder musi mieć elo zdjęcie kiedy wykonuje ollie na swojej desce :D
Zdjęcie z czantorii, może nie było tak kolorowo i jak we włoszech, ale z dobrą ekipą wszędzie jest fajnie, nie ma to jak granie w makao przez 3 godziny :-)
I czemu tak narzekacie na polskie PKP, wcale nie jest tak źle, pociąg przyjechał na czas, tylko śmieszne było bo w necie pisze peron 4, przychodzimy na peron 4, a tam tekst, że odjeżdza z peronu 2, idziemy na peron 2, a babka w radiu gada, że odjeżdza z peronu pierwszego, lataj tu człowieku z ciężkim snowboardem i plecakiem.
Jednak suma sumarum wyszło świetnie i pokazaliśmy, że sami też potrafimy coś zorganizować, tylko trzeba wyjść z inicjatywą :D
Za jakieś 8,5 godzin te ferie staną się tylko wspomnieniem, ale wspomnieniem do którego będę wracał, bo moja fascynacja włoskimi kurortami narciarskimi będzie się powiększać z roku na rok :-)
Pozdro ^^