29.

Dzisiejsze ze studia.

Zaczęliśmy nagrywanie o 15. Szło nam całkiem zwinnie, a więc nie mogę narzekać. Pomimo ciągłej pracy, żadnej przerwy jestem dumna, ze nagrałam już swoją pierwszą piosenkę. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę. Gdy weszłam do studia doznałam chyba jakiegoś szoku. Ogromne pomieszenie z milionem mikrofonów i głośników. To było coś niezwykłego. Spojrzałam przez szybę, za którą były wszystkie sprzęty. Przyglądałam się neico dłużej i dostrzegłam tam Travisa. Podeszłam bliżej bo nie mogłam uwierzyć, ze przyszedł. Gdy byłam już pewna, wyszłam ze studia i poszłam do drugiego pomieszczenia. - Co tutaj robisz ? Zapytałam z uśmiechem. - Przyszedłem potrzymać za Ciebie kciuki. Zaśmiał się patrząc na mnie. - No dobra, tylko się nie śmiej. Poczochrałam jego włosy i poszłam do pomieszczenia w którym przed chwilą byłam. Dostałam wszystkie wskazówki co i jak powinnam robić. Przesłuchałam melodie i zaczęły się nagrania. Po 1,5 h dostałam informację, że właśnie skończyliśmy nagrywać ostatni fragment. Odetchnęłam z ulgą, gdyż byłam nieziemsko zmęczona. Wyszłam ze studia i zwróciłam się do Adama - tak właśnie nazywał się dyrektor całej wytwórni - I jak poszło ? Spojrzałam na niego odgarniając włosy na bok. - Myślałem, że będzie o wiele gorzej, ale naprawdę jest całkiem fajnie. Uśmiechnęł się i uścisną moją dłoń na znak gratulacji. - Czyli widzimy się pojutrze ? Zapytałam. - Tak, punktualnie o 13. Po tych słowach uśmiechną się i odszedł. Podeszłam do Travisa. - I co myślisz ? - Naprawdę mi się podoba. Odparł chłopak i przytulił mnie do siebie. Zaczęłam się śmiać. - Chodź już. Powiedziałam odrywając się od Travisa. Wyszliśmy ze studia.

Teraz siedzimy w moim pokoju i zajadamy się pysznymi lodami. Travis zaczyna marudzić a więc znikam do niego. 

Trzymajcie się ; *

____________________________

do zobaczenia za 3 dni < 3