Elo elo.
Jak tam u was ludzie ? Jak minął piątkowy wieczór ? Tu zajebiście, choć znowu inaczej niż zakładał plan ;)
Dzisiaj przeżyłem w szkole "dzień rozmyslania". Cały dzień pełna głowa...
Dziękuję ludziom, którzy mnie dzisiaj zrozumieli.
Niby miałem iść dzisiaj do kina, ale jakoś nie wyszło. Spoko pójdę jutro....
Zawsze myślałem że trwamwaje i autobusy w godzinach porannych (7-8) i szczytowych (15-16) są najbardziej zatłoczone...
Ździwiłem się wsiadając do 243 o godzinie 0:30. Jakoś dałem radę i jestem już w domu.
Popołudnie spędziłem z siostrą, a wieczorem mały browarek ze szwagrem.
Moje dzisiejsze przemyślenia nie były jednak bezsensowne, bo napisałem kilka wersów i już wiem co mam zrobić w kilku sprawach dotyczących mojego otoczenia. Powinienem sobie dać radę... Tfu.... Dam radę ;)
Jest godzina 2:00... Nie mam juz nic do roboty.
Włącze sobie muzykę, bo to przynajmniej mnie nie męczy, a wręcz przeciwnie...
Spać mi się chce. To jedyne czego teraz pragnę prócz muzyki.
Idę spać. Śpijcie spokojnie, bo sam mam nadzieję na spokojny sen.
Kawałek na dziś ?
(Spędził ze mną cały ten długi dzień)
"Decisions, but I want it all so I get it all
I wanna eat the whole cake
I'm not sharing, I'm not sharing
You should have learned how to bake..."