Elo ferie. Nara szkoła.
Kolejny dobry dzień. Ostatnio jest ich dużo.
Znów mam wenę i jak tylko skończę tą notkę, idę pisać tekst ;)
Wróciłem właśnie z "małego malanżyku" na rozpoczęcie ferii.
Rocznikówka, piwnica, ziomale - śmieszny klimat.
Zrobiliśmy rozpierdol, a niby Adrian miał nas pilnować ;o (Sam rozpierdalał ^^)
Cieszę się z tego co mam, bo mam tak wiele, że sam nie wiem ile tego jest.
Ludzie doceniają mnie za to co robię, za to kim jestem...
Choć czasem nie jestem idealny i emocje biorą górę, to po jakims czasie inni zauważają, że to co zrobiłem było słuszne.
Kawałek na dziś ?
"Gdy już nie wiesz dokąd iść, słuchaj krwi, która krąży w tobie,
Daj się ponieść, daj się ponieść,
W kolorze twojej krwi tkwi symbol i odpowiedź,
Daj się ponieść, daj się ponieść..."