No siema.
Powiem szczerze, że się dziwię... Jest naprawdę ok.
Dzisiaj nie robiłem nic wielce ciekawego. I w sumie piszę tę notkę bez określonego tematu.
Wszyscy jarają się śniegiem... I dobrze, bo ja też ;)
Dzień minął mi bardzo szybko i dosyć miło.
Mój "muzyczny projekt" jest na dobrej drodze do realizacji, ale jak będzie to jeszcze zobaczymy.
Hmmm... Co do zdjęcia ? Sam nie wiem. Luka wygląda tu jakby nie była psem, a co najmniej czymś nie z tej ziemi....
Fajnie łazi się z psem po śniegu, bo można się trochę powygłupiać ;)
Kawałek na dziś ?
Sam nie wiem co wybrać...
"Instynkt - kiedy na krawędzi życia pęka lód,
strzela tu, pod stopami gruntu nie masz teraz już,
w rękach chłód, w nogach chłód, serce napierdala full,
jest tam twój kumpel już, daje rękę, żyjesz znów..."