Mam okropny nastrój.
Moja przyjaciółka o tym wie, ale podczas gdy ja siedzę skulona w domu oglądając głupie filmiki ona popija sobie Reddsy (fuj) z kolegami na jakimś tam grillu.
Ja byłam w stanie zrobić dla niej wszystko, kiedy była w złej sytuacji.
Chyba jestem za dobra.
Dzięki.
__________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________
Dzisiaj tylko obiad (typowo polski z koletem :P) i ewentualnie potem kawa z mlekiem albo jakieś dobre owoce.
Z aktywnością jeszcze zobaczymy.
__________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________
Gdzie jest granica między rozumem a szaleństwem?