photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LIPCA 2013

Żółte serduszka/13

 Byłam dzisiaj na pobieraniu krwi, auć.

Mimo to 'musiałam' zjeść śniadanie zaaz po powrocie.

Ale jakoś się od tego wywinęłam, hihi.

Więc było jabłko, był banan i ten nieszczęsny, klasyczny obiad z filetem i ziemniakami (nie udało sie uniknąć, mama siedziała ze mna przy stole i mnie zagadywała :c).

Jeździłam 1,5 h rowerem, chociaż wieje jak cholera.

Teraz zrobiłam trochę lekkich ćwiczeń, nie mogę więcej, bolą mnie mięśnie, wieczorem nadrobię.

Po kawie z kolegą.

Wbijamy do najlepszej (i jedynej :D) kawiarni w wiosce.

__________________________________________________________________________

__________________________________________________________________________

Moja znajoma z liceum 'postanowiła zostać anorektyczką'.

Haha.

Dobre.

Jakby to było coś fajnego, okej.

'Teraz lubię take jedzenie, jakie jesz Ty i też jem taki chlebek kruchy Wasa!'

(Na studiach jem inaczej niż tu rzecz jasna, tam nie ma mowy o śmiecioym obiedzie)

'Wgrałam sobie na telefon zdjecie Kate Moss i ustawiłam na tapetę jako motywacja! Uwielbiam kości!' + 'SŁUCHAJCIE MNIE WSZYSCY!'

Nie wiem, czy bardziej to śmieszne, czy smutne.

__________________________________________________________________________

__________________________________________________________________________

Wliczać owoce do bilansu czy raczej nie?

Komentarze

maestri hahaha idiotka. naprawdę idiotka HAHAH
nie wliczaj, jeśli to mała ilośc, do 4max
15/07/2013 23:49:46
filleparfaite co za idiotka, niech jej ktoś wybije z głowy takie pomysły.
ja nie wliczam warzyw i owoców.
15/07/2013 21:03:26
moucey to żałosne. próba znalezienia zainteresowania..
15/07/2013 19:55:43
hateandstuff to raczej po prostu żałosne.
15/07/2013 17:06:08
paramorelove fajnie;)
15/07/2013 15:52:19
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sourflakes.