Słońce wylazło po moich licznych prośbach. Cóż, od początku wiedziałam, że mi się nie oprze.
Ogólnie świat się jakoś powoli toczy. Nie żeby mi to szczególnie przeszkadzało. Po prostu zauważam, że ostatnio zwolnił. Nie mam wrażenia, że dzieje się dużo, ale nawet to, co się dzieje, ciężko jest mi ogarnąć. Świat zwolnił, a dwie pary podartych rajstop z rzędu (Witkowy edit ;p) to wyjątek potwierdzający regułę.
Uwielbiam to uczucie, kiedy człowiekowi chce się spać i odpływa nad książką. Właśnie przed chwilą mi się przydarzyło. Życzę go wszystkim, którzy mają czas, by spać dłużej niż od 1.00 do 6.30, co wcale nie znaczy bym życzyła im wcześniejszego kładzenia się spać. Raczej późniejszego wstawania.
Miłego wieczoru
PS: A Kurt żyje. Śni mi się każdej nocy i przekazuje ważne instrukcje dotyczące życia człowieka. Mianowicie okazuje się, że my nie zawsze musimy wszystko ogarniać. W tym miejscu snu, Kurt odgarnia kosmyk włosów za ucho, łapie końcami palców rękawy swojego sweterka i cytuje Beatlesów: "Let it be."
Inni użytkownicy: aquas321znamsienasztukachatylkomnieekochaaj321umkanazeystroksana44blackpanther13asuka123andziapandzia97skurkiwaniec
Inni zdjęcia: Hejo milionvoicesinmysoulStary Land Rover bluebird1113 / 07 / 25 xheroineemogirlxHehe atylkomnieekochaaj:) dorcia2700;) patrusia1991gdWszystkie dzieci nasze są bluebird11Le dimanche quenJa nacka89cwa;* patrusia1991gd