Gruby Konicek. :>
Wczoraj Sulniny i aaaaa!!!! Jestem w niebie! Jeździłam na Katonie - koniu profesorze, którego życzę KAŻDEMU. Ja pierdykam, rewelacja! Ten koń wszystko umie! Pięknie się okręca wokół łydki, zatrzymania na delkiatnych półparadkach, przejścia w górę na zasadzie delikatnego przyłożenia łydek, zarówno z kłusa do galopu, jak i ze stępa do galopu (!!!), kontakt super, mięciutko, próby ustawienia głowy to czysta przyjemność, bo ten koń robi wszystko sam! O tak mi się jeździło, no!!! Póki będę dawała radę, to będę jeździła choćby dla własnego komfortu psychicznego. :> Minus jest taki, że to trochę daleko, ale transport mam, także myślę, ze w końcu ruszę z miejsca. ;) Wczoraj jazda poglądowa i aż nie mogę się doczekać jazdy za tydzień. :>
Jutro, co by nie było tak za pięknie, jadę walczyć z Cielem. :> Czyli nauka stania w miejscu c.d. ;) Oby wiatr się trochę uspokoił, bo Cielę z wiatrem nie darzą się miłością. -.-
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa