Terenowo-jesienne Cielęcie. :)
Jutro już do konia! Yeah! :D Nie mogę sie doczekać. Jak będzie tak pięknie jak dzisiaj, to jadę do lasu. :) Kocham taką złotą jesień. Gorzej jak jest szaro, buro i ponuro, jak to bywało ostatnimi dniami. -.-
Chociaż i tak pogoda nie jest w stanie mnie tak dobić jak Słowacki i jego użalanie się nad sobą. Jeszcze jeden wierszyk, gdzie będzie pieprzył w ośmiu strofach jak to mu źle i niedobrze, to obiecuję, że wykituję. -.-
Btw.: Czy to jest dziwne, że jestem w trakcie pisania testamentu? :D Nieee, skądże. To jest jak najbardziej normalne. Ktoś coś chce z mojego skromnego majątku? :D