Jak to pięknie określił mój brat cioteczny oglądając moje ostatnio zrobione zdjęcia: "czemu ty udajesz łądną?"
To się nazywa szczerość do bolu..., ale przynajmniej umiem udawać ^^.
Dzięki ofiarności władz Lidzbarka Warmińskiego a także młodzieżowego domu kultury, joanitom itp itd ostatnio całkiem dużo się dzieje. Oczywiście nie ważne gdzie ważne z kim ;D Tak więc dziękuję w szczególności Kindze, a także Agacie, Justynie, Marcie, Beacie, Milenie, Sylwi, Karolinie i tym z którymi właściewie nie zamieniłam słowa czyli Ernestowi i Juno ( to chłopak któremy Kinga nadała właśnie taki przydomek). Dziękuje też Magdzie z którą zapewniałyśmy dzieciom radośc puszczając bańki i wspierając ludzi którzy występowali drąc się w niebogłosy ;D Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam, a jeżeli tak to raczej nie celowo :P Małam nadzieje na spotkanie Klaudii ale tylko zdążyłam ja przejściowo zobaczyć :l
Tak dawno tu nie wchodziłam, tzw. wchodziłam, ale nic nie dodawałam. Byłam cichym obserwatorem tak zwanym szpiegiem, a informację tu wyszukanie wykorzystywałam do celów własnych, tudzież do plotkowania xD Za błędy ortograficzne, intrpunkcyjne, gramatyczne i językowe odpowiada moja polonistka. Nie no, nie będe obarczała innych ludzi za swe własne słabości xD Mam nadzieję, że nie zanudzam ^^