photoblog.pl
Załóż konto

I CO BY SIĘ NIE DZIAŁO, TY MYŚL POZYTYWNIE
Jakoś trudno mi nawet cokolwiek tutaj napisać, ale to może dlatego, że zbyt wiele mam do przekazania światu. Pragnę uporządkować to co we mnie siedzi, więc to co niepotrzebne zwyczajnie z siebie wywalę.
Czasami wystarczy zwykły przypadek aby spotkać w życiu kogoś wyjątkowego.
Ja nie spotkałam takiej osoby, więc starałam się docenić to co mam. Nigdy nie szuakałam na siłę znajomych, tylko po to by ich mieć. Zależalo mi na osobach przy których czułam się swobodnie, którzy byli często dla mnie, a ja dla nich.

Wszyscy się zmieniają, taka kolej rzeczy. KAżdy nabywa jakieś doświadczenie, stoi z życiem twarza w twarz i wyciąga wnioski. Ja wyciągam ich mnóstwo, z roku na rok mam coraz więcej przekonań. Jednak wiedza którą nabywam nie zawsze jest dla mnie łatwa do wcielenia w życie.

Rozczarowałam się, nie mogę pogodzić się z tym ile w życiu straciłam, nie robiąc nic by to stracić. Odebrano mi coś wbrew mojej woli, coś co kochałam.

Zrobiłam wiele, inni też zrobili wiele, lecz czy zrobili to szczerze? Przekonalam się, że niektórzy nie potrafią sie odwdzięczyć, docenić pomocy drugiego człowieka. Myślałam, że po tylu latach znajomości można kogoś poznać na wylot. Tak właśnie myślalam... Okazało się, że w ludziach ukryta jest inna twarz, którą ludzie pokazują lub też nie,

To ukryte wcielenie uświadomiło mi, że nie znam nikogo tak dobrze jak myślałam.

Zatem jak mam wierzyc w przyjaźń skoro nie czuje jej na swojej skórze?

 

Wchodziłam po schodach, delikatna wymiana spojrzeń, tysiąc myśli na sekunde...Powiedziałabym, że to tzw. Miłość od pierwszego spojrzenia. Było cudownie, jedyny minus był taki, że brakowalo mi wiary w jego słowa. Czyżby intuicja podpowiadała by nie ufać? Prawdopodobnie tak. Jednak zbyt długo sie nad tym zastanawiałam, na tyle długo, że zaczęłam stopniowo wierzyć. Sądzę, że wszystko zaszło zbyt daleko. Nagle cisza. Brak akceptacji moich decyzji, strach, nawet sama nie wiem co bylo przyczyną. Zero wyjasnień. Po prostu jeden gest, który poraz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że ludzie są dziwni.

 

Sytuacje, z ktorymi mam do czynienia spowodowały, że prawie każdy czlowiek jest dla mnie irytujący. W każdym widzę jeden gram chamstwa, nieuprzejmośći, fałszu. 

Jesli chodzi o mnie to zdaję sobie sprwę, że inni widzą we mnie równiez jakies negatywne cechy, ale dotatko zauważą jeszcze narastający egoizm. Jednak egoizm ten jest spowodowany sytuacjami z którymi mialam do czynienia. To ludzie zmusili by mnie zaczęła myśleć przede wszystkim o sobie, dla mnie moje problemy od tej pory będą najwazniejsze. Kolejną zmianą, i póki co chyba ostatnią jest to, że będę starała się nie przywiązywać do ludzi i mieć do nich większy dystans.

A tak poza tym to jestem w miare miiiłą dziewczyną.   ;)

Dodane 22 WRZEŚNIA 2013 , exif
114
~gosc Siemanko sinces, fajne fotki :) BTW. Powinno Ci się spodobać: http://tinyurl.com/zdjecia-fbl
09/10/2013 11:08:42