SUN....
oho oho...
oł je oł je....
ostatni tydzień wakacji.
a potem sie zacznie sielanka.
nałogowo juz gram w karty wieczorami.
nałogowo juz słucham muzyki w duuuużych słuchawkach, kiedy wszyscy inni śpią.
nałogowo wrecz sie nie wysypiam, na własne życzenie.
kompletnie nałogowo ogladam widok z okna co noc.
nie potrafię oduczyć się chodzenia do lasku i dla zabicia czasu patrzenia na liście.
eeee...nałóg to nie zawsze jest zła rzecz ; )
zimowy widoczek.
oby i tej zimy się takie zdarzały...