ok próbowałam wymyślić na świątecznie.. jako tako ale jest ;))
na fot trzy pierwsze wydmuszki mojej roboty..
z życzeniami nie będę się wygłupiać bo już po świętach..
myślę że większość spędziła je w miarę dobrze.. ;)
w niedziele mi było troszku przykro z powodu kilku osób.
nieraz chciałabym być dla nich choć trochę ważna, tak jak oni są ważni dla mnie.
za to poniedziałek ładnie mi się rozkręcił, mimo że wgl nie wyłaziłam z domu..
było lanie z butli, wielkich pistoletów, garnków, misek z okna.. wszystko zalane, zwłaszcza kuchnia i korytarz..
ludzi było pełno miedzy innymi to zasługa mojej mamy bo w ten dzień miała urodzinki ;P..
potem jeszcze koledzy mojego brata, a później jacyś ich koledzy (wgl ich nie znałam)..
po 22 lałam się jeszcze z sąsiadem.. dostał niespodziewanie, ale za to ja oberwałam z ogrodowego węża ;D
Wtorek zleciał mi leniwie...
Dziś dzień zaczął mi się fatalnie, pojebały mi się godz w budziku, ale w szkole i tak byłam po 3 lekcji ale byłam.. tylko nie wiem poco bo lekcji nie było, ponudziłam się, pospałam, powygłupiałam z chłopakami.. (moim zdaniem trochę przesadziliśmy z wygłupami..)
o gdzieś tak 14.25 byłam w stadzie.. bo nikt mnie nie poinformował że nie ma szkółki ani hipoterapii..
ale ma to swoje plusy, których nie mogę tu opisać ;)
w domu tak o 18.. wkońcu
przeraża mnie myśl że są takie osoby, które mają ogromny negatywny wpływ na niektórych ludzi.. i potrafią jeszcze bardziej popieprzyć im życie..
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd